Painted by toho beads, shibori silk and nacre. This tropical sundown will be mervelous adornment as well for big time as for more modest occasion.
sobota, 27 lutego 2016
niedziela, 21 lutego 2016
Świergotka rajska
Troszkę mnie z Wami nie było :( ale postanowiłam mimo tzw. domowych przeciwności wystartować w konkursie na kalendarz Royal-Stone... i mimo, iż czasu na wykonanie pracy miałam dużo... to jakby z godziny na godzinę się kurczył...
Tematem był Raj utracony... jak tylko przeczytałam ten temat od razu skojarzyło mi się ze Złotym wiekiem czyli okresem, w którym ludzie żyli w zgodzie z naturą i sobą - prawdziwym rajem... Jednak ten raj został utracony - człowiek odszedł od natury zaczął ją początkowo przekształcać później niszczyć chcąc czerpać z niej jak największe zyski nie dając nic w zamian... Zadałam sobie pytanie - Co najlepiej zobrazowałoby to odejście?
Odpowiedź była prosta gatunek wymarły - taki, który przez człowieka został wytępiony lub zginął w związku z rabunkową gospodarką środowiskiem jego zamieszkania... Znalazłam ją... śliczną małą papużkę, która kiedyś żyła sobie w Australii - ŚWIERGOTKĘ RAJSKĄ...
Czyli miałam już temat teraz tylko trzeba było go rozrysować i przygotować projekt... Prawdę powiedziawszy zwykle dzieje się to w mojej głowie, ale czasem zdarza mi się wykonać szkic, żeby zobrazować swoje myśli...
No więc miałam pomysł i zabrałam się do pracy... Zdjęcia są troszkę poruszone bo i ja byłam poruszona :) zwijałam się zwykle znajdując około 2-3 godzin dziennie aby na chwilkę przysiąść... ale obrazują etapy powstawania mojego dzieła:
A tak wygląda zdjęcie konkursowe...
Zapraszam do zapoznania się z całym albumem :) prace są piękne :D
A co do tego jak powstaje taki naszyjnik to w najbliższej przyszłości mam zamiar (już z lepszymi zdjęciami) Wam to przedstawić na przykładzie jaskółki :) zapraszam do śledzenia mojego bloga.
Tematem był Raj utracony... jak tylko przeczytałam ten temat od razu skojarzyło mi się ze Złotym wiekiem czyli okresem, w którym ludzie żyli w zgodzie z naturą i sobą - prawdziwym rajem... Jednak ten raj został utracony - człowiek odszedł od natury zaczął ją początkowo przekształcać później niszczyć chcąc czerpać z niej jak największe zyski nie dając nic w zamian... Zadałam sobie pytanie - Co najlepiej zobrazowałoby to odejście?
Odpowiedź była prosta gatunek wymarły - taki, który przez człowieka został wytępiony lub zginął w związku z rabunkową gospodarką środowiskiem jego zamieszkania... Znalazłam ją... śliczną małą papużkę, która kiedyś żyła sobie w Australii - ŚWIERGOTKĘ RAJSKĄ...
Czyli miałam już temat teraz tylko trzeba było go rozrysować i przygotować projekt... Prawdę powiedziawszy zwykle dzieje się to w mojej głowie, ale czasem zdarza mi się wykonać szkic, żeby zobrazować swoje myśli...
No więc miałam pomysł i zabrałam się do pracy... Zdjęcia są troszkę poruszone bo i ja byłam poruszona :) zwijałam się zwykle znajdując około 2-3 godzin dziennie aby na chwilkę przysiąść... ale obrazują etapy powstawania mojego dzieła:
Po 27 godzinach powstało... ta da dam!
A tak wygląda zdjęcie konkursowe...
Zapraszam do zapoznania się z całym albumem :) prace są piękne :D
A co do tego jak powstaje taki naszyjnik to w najbliższej przyszłości mam zamiar (już z lepszymi zdjęciami) Wam to przedstawić na przykładzie jaskółki :) zapraszam do śledzenia mojego bloga.
Subskrybuj:
Posty (Atom)