Centralnym punktem tych pastelowych kolczyków są opale - magiczne kamienie, które jak wierzą Aborygeni powstały w wyniku uderzenia o ziemię tęczy. Dodatkowo przystroiłam je delikatnymi kwiatuszkami. Całość przywodzi na myśl osiemnastowieczną Anglię i rewelacyjnie współgrałaby z koronkową suknią ślubną. Póki co kolczyki te są zgodne z wyzwaniem Kremowo-kwiatowym na blogu Pomorze craftuje, na które je zgłaszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz